Porozmawiajmy o Kaji!

Dziś postanowiłam wziąć na tapet wyrób łódzkiej fabryki nici, a mianowicie kordonek Kaja. Zacznijmy od tego, że serwowana nam jest w postaci apetycznych kuleczek 30-gramowych, bez cewki w środku, jedynie z okrągłym kartonikiem, na który to naniesiono wszelkie dane "osobowe" niteczki.

Kolory


To akurat kolor biały (bardzo czysty, dziewiczy, kordonek nowosolski wypada przy nim "tak sobie"), ale gama barw jest dosyć spora - 35 kolorów zwykłych, a do tego 15 cieniowanych. Tak wyglądają karty kolorów:
http://www.ariadna.com.pl/index.php?id=61&articles=90
http://www.ariadna.com.pl/index.php?id=61&articles=90

Cena


Jeżeli chodzi o ceny, są one różne, w zależności od pasmanterii. Stacjonarna w mojej miejscowości sprzedała mi tę kuleczkę za 6zł, jednak to dosyć drogo - na kamart.net na przykład kosztuje 4 zł.

Grubość


Kaja jest spleciona z 3 nitek o grubości 50, tak więc porównywalnie z kordonkiem nowosolskim 50x3.W nawoju ma 30g/200m. Używam do niej szydełka 1,25mm, ale nada się też poniżej 1mm (ten biały kłębuszek zamierzam przerobić na jakąś serwetkę za pomocą TULIPa 0,75mm).

Do czego się nadaje?

Do wszystkiego. Ja przerabiałam klasycznie -  serwetki, jednak widziałam, że polecana jest również do obrusów, ozdób, ubrań, również dziecięcych. Ogromną jej zaletą jest skład, czyli 100% bawełny. Jako naturalne tworzywo nie uczula, można ją więc stosować w wyrobach dla alergików czy dzieci.


Czas na moją opinię

Jest przepiękna! Zarówno w formie kłębuszka, jak i w robótce. Już sam splot wygląda efektownie, choć nie jest zbyt fantazyjny, ale za to równiutki i dobrze skręcony, zobaczcie sami:



Robi się zatem bardzo przyjemnie, nic się nie rozwarstwia, nie plącze, nie rozdwaja. Niteczka jest dosyć miękka, więc nie drażni palców, ale też na tyle sztywna, by ładnie się układać. Robótki wychodzą świetnie - równiutkie, zwarte, a do tego lekko lejące się - uwielbiam ten efekt.

Zarówno egzamin prania, jak i prasowania Kaja zdaje na pięć. W pralce przeżyła już kilkanaście razy w temperaturze 60 stopni i wywirowana, prasuję serwetki średnio raz w miesiącu na średnim poziomie żelazka i z parą, a ona nic. Punkty zyskuje również za to, że nie puszcza farby, a kolory po takich zabiegach wciąż są intensywne.

Jedyną wadą Kaji jest fakt, że produkuje się ją tylko w małych (30g) kłębkach, a do tego są one dosyć drogie w porównaniu z kordonkiem nowosolskim. Może to czynić problemy przy większych robótkach. Ogromną zaletą jest natomiast jakość, w której przewyższa je o głowę i ciężko do nich wrócić, gdy popracuje się w takim komforcie.

Podobne wrażenia miałam również, robiąc z kordonka Maja 8 Ariadny, który w nawoju ma 50g/340m (koszt ok. 6zł) - był także super przyjemny, gładki, dobry jakościowo, przerobiłam jednak tylko jeden kłębuszek.
http://www.ariadna.com.pl/index.php?id=66


Jedyny produkt Ariadny, który nie przypadł mi do gustu, to poliestrowe nici Koral, ponieważ drażniły mi skórę na palcach, były śliskie i ciężko mi było nad nimi zapanować. Jednak jeśli chodzi o bawełnę, Ariadna jest świetna i na pewno będę po nią chętnie sięgać! Reasumując - warto trochę zapłacić za jakość.

A teraz kilka wyrobów z Ariadny:



Kaja cieniowana, szydełko 1,25mm


Kaja różowa, Koral 18 złoty, szydełko 1,25mm


Aplikacja - kwiatek - Kaja różowa
Aplikacja - kwiatek: Maja łososiowa
Koral 18, szydełko 1,25mm


Komentarze

  1. Kiedyś kobietka w pasmanterii poleciła mi Kaję do gwiazdek i aniołków. Rzeczywiście jest świetna. Zgadzam się z Twoją opinią. Moje ulubione kolory Kai to oczywiście biały i beże. Uwielbiam kolor numer 301, kremowy- trudno ten kolor znaleźć w kordonkach innych firm, ten odcień. Bardzo lubię bogatą kolorystykę Kai. U nas cena w zależności od pasmanterii od 4, 60 do 5,60. Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Cieszę się, że podzielasz moją opinię :)
      Pozdrawiam również

      Usuń
  2. Także potwierdzam pozytywną opinię. Mam za sobą małe robótki Kają: 3 gwiazdki, aniołka, opaskę dla córeczki i mam wrażenie, że dopiero połowa kordonka zeszła.

    OdpowiedzUsuń
  3. Fajnie że piszesz c o myślisz o nitkach .Bardzo przydatne dla kogoś co ma słabe rozeznanie w kordonkach ,czyli dla mnie.Mam nadzieję ze będzie więcej o innych nitkach .
    Pozdrawiam Ewa

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo się cieszę, że wpis okazał się przydatny. Zamierzam próbować nowych włóczek i kordonków oraz pisać recenzje, więc zapraszam częściej

      Usuń
  4. Ania jak zawsze super tekst, bardzo fajnie się czyta Twoje wpisy. A co do kordonka to ja w tym roku robiłam z niego wszystkie ozdoby i jestem mega zadowolona, do takich mały robótek ten kordonek jest idealny i do tego jeszcze ta cudowna biel.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ojej, bardzo mi miło czytać takie słowa :) Dziękuję za miły komentarz i życzę owocnego dziergania

      Usuń
  5. Zgadzam się z taką opinią. Ja kupuje przez internet w sklepie Ariadny. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  6. Lubię Kaje, dobrze mi się z nią pracuje i jeszcze nigdy się na niej nie zawiodłam :)

    OdpowiedzUsuń
  7. A mnie kordonki odstraszają! Trzeba być przy nich bardzo precyzyjnym, wolę mięsiste włóczki. Jednak mam w planach kilka serwetek, by się do kordonka i cienkiego szydełka jakoś przekonać! :) Chętnie sięgnę po Kaję - dziękuję za recenzję :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie ma co się bać kordonków ;) Ja nawet wolę taką drobnicą dziergać, niż grubaśnymi włóczkami.
      Cieszę się, że recenzja okazała się pomocna. Wesołych świąt!

      Usuń
  8. bardzo lubię zaglądać do Ciebie Aniu i ostatnio jest to blog robótkowy do którego zaglądam często... może to zasługa Twojej aktywności na FB, nici Ariadny pokochałam już dawno i nawet Koral jest dla mnie ok - szczególnie dobrze się sprawdza w torebkach, nić nie do zniszczenia... jedną noszę już chyba czwarte lato :) pozdrawiam Kacha

    OdpowiedzUsuń
  9. Zgadza się Kaja to świetny kordonek robiłam parę serwetek polecam.

    OdpowiedzUsuń
  10. też lubie kaje większość ozdób z niej robię teraz robię krótkie spodenki i przykra niespodzianka nitka strasznie się rozwarstwia może trafiłam na jakiś pechowy motek, bo nigdy wcześniej takich rzeczy nie było

    OdpowiedzUsuń
  11. Gdzie mogę znaleźć schemat do tej pierwszej serwetki biało-lawendowej? jest przepiękna! :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. W którymś numerze Diana Robótki sprzed 2-3 lat. Jak chcesz, to poszukam w którym.

      Usuń
    2. jeśli byś mogła to poproszę :) mam nadzieje, że znajdę archiwalne numery on line?

      Usuń
    3. To numer 3/2014. O ile wiem, na bpv.pl można kupić archiwalne numery. Legalnych darmowych wersji online tej gazetki nie ma.

      Usuń
  12. Dopiero teraz dotarłam do artykułu poświęconego mojemu ulubionemu kordonkowi. Cieszę się, że i Ty ją lubisz :)
    Artykuł jak zawsze super

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Zostaw po sobie ślad i powiedz mi, co myślisz!

Popularne posty