Serwetka parakoniakowska + Muza 20

Bardzo podobają mi się koronki koniakowskie z elementów - tak bardzo, ze postanowiłam stworzyć podobną ;) Nie dotrwałam daleko, ale coś niecoś stworzyłam.



Jestem z niej szczególnie dumna, ponieważ sama wymyśliłam i dopasowałam elementy, praktycznie w trakcie robótki, bez żadnego schematu.

Robiłam tę serwetkę szydełkiem 0,75mm, kordonkiem Muza 20... No właśnie

RECENZJA MUZA 20

 

Jest to 100% bawełniany kordonek z rodziny Ariadny. Kupiłam go w stacjonarnej pasmanterii po 17zł, w Internecie widziałam taniej. Kolory wyglądają tak:
http://www.ariadna.com.pl/index.php?id=68

Jak dla mnie jest bardzo cieniutki. W 100g kulce znajdziemy 830m, istnieje również nieco grubsza Muza 10, jednak tej w ręku nie miałam. Na pierwszy rzut oka pojawia się pierwsza zaleta - jest bielutki, nieporównywalnie z kordonkiem nowosolskim. Zapewniam, że w rzeczywistości różnica jest wyraźniejsza, niż na zdjęciu. Nowosolski wypada... marnie, tak beżowo.


Jeżeli chodzi o fakturę, również jest lepsza jakościowo. Nie ma włosków, gładka, dosyć sztywna nitka ładnie się układa w robótce. Przy tym robótki wychodzą cudownie delikatne.

Do czego się nadaje? Panie bardziej doświadczone w dzierganiu tym kordonkiem polecają Muzę na serwetki, obrusy, firanki, a nawet ubrania. Co prawda z racji jej grubości prace wymagają mnóstwo wysiłku, ale efekt jest niesamowity. Jeżeli chcecie zobaczyć więcej prac, kliknijcie w link, który przeniesie Was na stronę manualni.pl. Robótki warte zobaczenia!

Jak z praniem i prasowaniem? Nie robię z kordonków, których nie można prać w co najmniej 60 stopniach i prasować co najmniej na średnim poziomie żelazka, najlepiej z parą. Muza wszystkie te testy zalicza śpiewająco, nie tracąc na kolorze czy jakości. Krochmali się również dobrze.

Jakie szydełko do tego? Ja lubię ciasne robótki, sama przerabiałam szydełkiem 0,75mm. Na moje oko może być nieco mniejsze lub większe, tak do 1mm, próbowałam użyć 1,25mm, ale już mi się nie podobało. Oczywiście wszystko zależy od preferencji, zamierzeń i tego, jak mocno zaciągacie nitkę, być może komuś będzie pasowało nawet 2mm - i mnie nic do tego, to jednak mój blog, mówię więc o swoich wrażeniach :)

Wady? A no są, ale mało znaczące. Jedną z nich jest dla mnie jej sztywność - podczas roboty pokaleczyłam palce, ponieważ nitka przetarła mi nieco skórę. Mam wrażliwe palce, a przy tym zwyczaj mocnego zaciągania nitki, jednak problem ten został rozwiązany za pomocą plastra. Ma też nieco mało kolorów, a ja uwielbiam wszystkie barwy tęczy.

Zalety? Pięknie się układa w robocie. Jest bardzo cieniutka, co daje fantastyczny efekt delikatności. Można ją dostać w wielu pasmanteriach internetowych i stacjonarnych (np w mojej wsi) z powodu jej popularności. Została wykonana z naturalnego włókna - bawełny merceryzowanej. Kolory są piękne i wyraziste. Kupując ją, wspieramy polski przemysł - łódzką fabrykę Ariadna. Nawiązuje do mitologii, tak jak nazwa fabryki, a to dla mnie całkiem fajne - ze względu na zboczenie humanistyczne ;) Największą jednak zaletą jest bardzo wysoka jakość, idealna do misternych robótek, które będą służyć wielu pokoleniom.

Podsumowanie. Jak dla mnie kordonek w 100% godny polecenia. W 10-stopniowej skali (NOWOŚĆ - od dziś będę tak oceniać każdy kordonek) dostaje 9/10. Jest to ocena niemal wzorowa, punkt Muza straciła tylko ze względu na mało kolorów, a także nieco za cenę.

Na koniec - jak widać, jakość często idzie w parze z ceną. Muza jest jak najbardziej warta 17zł/100g, kordonek nowosolski natomiast ma jak na 10zł/200g również adekwatną jakość. Jeżeli miałabym powiedzieć, który jest lepszy, zdecydowanie pokazuję palcem Muzę!

9/10 PKT

Komentarze

  1. Brawo, świetna recenzja MUZY, z którą ja się zgadzam jak najbardziej bo sama z niej dużo robię :) Dla mnie ta sztywność ma zaletę- nie trzeba potem róbótek tak krochmalić jak z innych nici a wygladają pieknie, no i dzieki tej sztywności własnie wzór tak pieknie sie układa :)
    Proponuję recenzję Altin Basak...oj bedzie się działo coś tak czuję ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Będzie Maxi Madame Tricot (jak dojdzie), DMC Traditions, Cotton Filet i Maya - już są zamówione :) Będą też włóczki

      Usuń
  2. Piękna ta serwetka. Osobiście nigdy nie zabierałam się za koronkę koniakowską, bo to wyższa szkoła jazdy, dlatego tym bardziej ją podziwiam:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To też nie jest koronka koniakowska, tylko ją udaje ;) Ale zabawa przy dopasowywaniu przednia.

      Usuń
  3. super, że zabrałaś się za recenzje! Ja cały czas się do nich przymierzam, Chciałabym porównać ze sobą akryle.

    A serwetka - śliczniutka! nigdy nie podjęłam się robienia bez schematów czy opisów

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Z chęcią poczytam, bo głównie z akryli robię ;) Już nie mogę się doczekać :)

      Usuń
  4. Dziękuję za recenzję. Kupiłam MUZĘ 20 z myślą o frywolitce, jednak na mój gust jest za wiotka na nie i ma lekkie włoski. Zrobię z niej serwetki szydełkowe.
    Podziwiam cię Aniu i za Blog, i za robótki wszelkie, i za wielkie serce okazywane innym.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję, niezmiernie miło mi czytać taką opinię, ale nie wiem, czym sobie zasłużyłam :)

      Usuń
    2. Najlepsza do frywolitki jest ADA 15 Ariadny.Wyprobowalam różne ale z tej robi się najlepiej, jest lekko usztywniana i bardzo ładnie się układa.

      Usuń
    3. Najlepsza do frywolitki jest ADA 15 Ariadny.Wyprobowalam różne ale z tej robi się najlepiej, jest lekko usztywniana i bardzo ładnie się układa.

      Usuń
  5. Wspaniała serweta :-) Prześliczna :-)
    Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
  6. Piękna serwetka, ładnie zgrane elementy i śnieżnobiała( biel daje po oczach) Ja dostałam w prezencie maleńką serwetkę z Koniakowa. Jest szalenie precyzyjna i perfekcyjna, nie wiem czy umiałabym tak zrobić. Każda koronczarka ma swój niepowtarzalny styl i to jest najważniejsze! Pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Zostaw po sobie ślad i powiedz mi, co myślisz!

Popularne posty