Hoooked Ribbon XL

Witajcie, kochani! Zaczął się kolejny semestr akademicki, co nie oznacza, że rezygnuję z dziergania - co to, to nie! Na szczęście pierwsze tygodnie są w miarę luźne, a więc wciąż jeszcze odpoczywam od sesji, oczywiście z szydełkiem lub drutami w dłoni. W ten weekend miałam okazję wypróbować typ włóczki, którego byłam bardzo ciekawa, a mianowicie grubej włóczki z recyklingu. Od firmy DMC Polska dostałam motek Hoooked Ribbon XL, a w lokalnej pasmanterii dla porównania kupiłam jeszcze Cotton Spaghetti. Oto, co z tych moich prób wyszło:


Użyłam szydełka 12mm, specjalnie kupionego na tę okazję i przyznam, że nie było łatwo szydełkować z takiego nietypowego grubaska, choć jedna z włóczek była mniej uciążliwa od drugiej (ale o tym za chwilę).

Ten koszyk posłuży mi bardzo intensywnie, gdyż zamierzam w nim trzymać włóczkę i robótkę w trakcie pracy, będzie się więc przemieszczał razem ze mną, gdyż dziergać lubię w różnych, czasem naprawdę dziwnych miejscach.


Zacznijmy od włóczki Ribbon XL firmy Hooked. Ja akurat dostałam ciemny turkus, ale można ją znaleźć w wielu innych, pięknych kolorach. Wszystkie obejrzycie na stronie producenta, czyli tutaj (klik).  Nadaje się zarówno na szydełko, jak i druty, najlepiej w rozmiarze 10-12mm.

Kłębek, który widzicie, waży 250g i ma ok. 120m. Składa się w 80% z bawełny i w 20% z innych włókien, które trudno określić, gdyż włóczka pochodzi z recyklingu. Mimo to jest bardzo równa na całej długości, nie spotkałam też w całym kłębku ani jednego węzełka. Bardziej niż pociętą koszulkę, włóczka przypomina wstążkę (jak głosi sama nazwa) lub pustą w środku sznurówkę. Jest bardzo miękka i lekka, łatwo się nią dzierga w porównaniu do podobnych produktów.

Ceny Ribbon XL w polskich pasmanteriach (na dzień 22.02.2016) wyglądają następująco:
-Fastryga.pl - 29zł
-Makeland.pl - 32zł

Co można zrobić z tej włóczki? Co tylko wyobraźnia na szydełko i druty przyniesie. Ja sięgnęłam po standardową opcję - koszyczek, ale można również wykonać poduszki, inne ozdoby do domu, jakieś kapy, torebki, a nawet... maskotki. Oto kilka propozycji producenta:

Słonik z Hoooked Ribbon XL - źródło
Kapa/koc z Hoooked Ribbon XL - źródło
Zajączek z Hoooked Ribbon XL - źródło
Żyrafa z Hoooked Ribbon XL - źródło
Poncho i torebka z Hoooked Ribbon XL - źródło
Poduszki z Hoooked Ribbon XL - źródło
Torebka z Hoooked Ribbon XL - źródło

Jak widać, możliwości jest mnóstwo. Zaletą takiej włóczki jest to, że szybko przybywa robótki, a potem jest ona bardzo trwała, odporna na ścieranie i mechacenie się, nadaje się więc do rzeczy narażonych na ciągłe użytkowanie, pocieranie, miętoszenie itd. Może nie należy do najtańszych, ale rzecz z niej zrobiona będzie służyła długie lata.

Jeszcze słów kilka o pielęgnacji włóczki. W grę wchodzi tylko pranie ręczne, z podobnymi kolorami w niezbyt wysokiej temperaturze, bez środków chemicznych i prasowania.


Drugą włóczką, jakiej użyłam do wyszydełkowania koszyczka, jest Cotton Spaghetti. Motek waży 650-850g i mierzy 120m. Również pochodzi z recyklingu i stanowi mieszankę różnych włókien, wśród których dominuje bawełna, jednak jest zupełnie inny, niż Ribbon. Przede wszystkim, przy podobnej grubości jest o wiele cięższy. Widać też, że utworzono go dzięki pocięciu koszulek, ponieważ ma nieregularną grubość oraz zdarzają się "kłaczki" na brzegach - mam na myśli odstające nitki. Jest też bardzo twardy, mało elastyczny, a przez to w robótce półsłupkami z narzutem wychodzą większe dziury, niż w robótce Ribbon zwykłymi słupkami! Z racji jego wagi, nie użyłabym go już na ubranie, gdyż ważyłoby tonę, a to zawęża nieco skalę zastosowań, których reszta jest podobna do przed chwilą opisanej nitki. Jednak Spaghetti jest też tańszy, oto przykładowe ceny (stan na 22.02.2016):
-Makeland.pl - 23,75zł
-Pasnova.pl - 22zł


Tak na zdjęciach wygląda porównanie obu tych włóczek. Podsumowując, zdecydowanie skłaniałabym się ku Hoooked Ribbon XL. Przede wszystkim jest to włóczka równomiernie gruba, gładka, bez defektów, choć pochodzi z eko-źródła, zawiera też dużo bawełny, jest lekka, elastyczna i przyjemna w dzierganiu. Spaghetti, pomimo niższej ceny, mnie nie przekonuje do kupna, gdyż identyczny efekt uzyskam, tnąc koszulki z lumpeksu prawie za darmo.


Jeszcze krótko o tym,jak robiłam koszyczek. R oznacza, że rządek był dziergany włóczką Ribbon XL, a S - włóczką Spaghetti Cotton.
1)R: 4 oczka łańcuszka, zamknąć w kółeczko
2)R: 3 oczka zamiast pierwszego słupka, jeszcze 9 słupków w kółeczko, zamknąć oczkiem ścisłym
3)R: 3 oczka zamiast pierwszego słupka, słupek w to samo miejsce, 2 słupki w każdy słupek poprzedniego rzędu, zamknąć oczkiem ścisłym
4)R: 3 oczka zamiast pierwszego słupka, słupek w to samo miejsce, 2 słupki w kolejny słupek, (słupek w kolejny słupek, 2 słupki w kolejny słupek) - powtarzać () do końca okrążenia, zamknąć oczkiem ścisłym
5)R: 3 oczka zamiast pierwszego słupka, słupek w to samo miejsce, słupek w kolejny słupek, słupek w kolejny słupek, (2 słupki w kolejny słupek, słupek w kolejny słupek, słupek w kolejny słupek) - powtarzać () do końca okrążenia, zamknąć oczkiem ścisłym
6)R: 3 oczka zamiast pierwszego słupka, słupek w kolejny słupek, słupek w kolejny słupek, 2 słupki w kolejny słupek, (słupek w kolejny słupek, słupek w kolejny słupek, słupek w kolejny słupek, 2 słupki w kolejny słupek) - powtarzać () do końca okrążenia, zamknąć oczkiem ścisłym
7-11)S: 2 oczka zamiast pierwszego półsłupka z narzutem, półsłupek z narzutem w każdy kolejny słupek poprzedniego rzędu, zamknąć oczkiem ścisłym
12)R: 3 oczka zamiast pierwszego słupka, słupek w każdy kolejny półsłupek poprzedniego rzędu, zamknąć oczkiem ścisłym
13) S: 2 oczka zamiast pierwszego półsłupka z narzutem, półsłupek z narzutem w każdy kolejny słupek poprzedniego rzędu, zamknąć oczkiem ścisłym, oczko łańcuszka, odciąć i wyciągnąć nitkę, schować końcówkę

Półsłupek z narzutem: narzucić nitkę od kłębka na szydełko i wkłuć się w oczko, jak do przerobienia słupka, przeciągnąć przez oczko nitkę od kłębka jak przy przerabianiu słupka, przeciągnąć nitkę od kłębka przez WSZYSTKIE 3 PĘTELKI na szydełku

I jak Wam się podoba mój koszyk? Zamierzacie zrobić podobny, a może już dziergaliście? Co sądzicie o włóczkach Ribbon XL i Cotton Spaghetti? Koniecznie napiszcie w komentarzu!

Komentarze

  1. Kilka razy robiłam ze spaghetti,bywało niefajne łączenie i faktycznie robótka dość sztywna,kilka razy zrobiłam sobie swoje nitki tnąc różne bluzki zakupione w SH. Za to dywanik jak najbardziej jest super z tych grubasów :} Pozdrawiam Magdalena

    OdpowiedzUsuń
  2. Piękny koszyczek :)
    Bardzo podoba mi się kapa na fotel.
    Podziwiam! :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Przymierzam się do torebki i dywanika , właśnie mam problem, którą włóczkę wybrać :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Od dawna chodzi za mną taka gruba włóczka, ale, że finansowo na razie krucho, nacieszę oczy Twoim koszyczkiem. Świetnie dobrane kolory. Oby Ci służył!

    OdpowiedzUsuń
  5. Bardzo fajny koszyczek, biały z turkusem wygląda super :)

    OdpowiedzUsuń
  6. super koszyk! i ten kocyk też bardzo bardzo mi się podoba :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Fajny koszyk i w moich ulubionych kolorach:)

    OdpowiedzUsuń
  8. Bardzo trendy. Zastanawiam się, ile waży pusty gotowy koszyczek.

    OdpowiedzUsuń
  9. WOw, niestety mimo opisu nie umiem zakończyć takiego koszyczka:( Jak to zrobić,żeby było równo?http://kreatywniejemy.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Zostaw po sobie ślad i powiedz mi, co myślisz!

Popularne posty