Just Cotton!

źródło zdjęcia (klik)
Witajcie, kochani! Zapewne domyślacie się już, co będzie przedmiotem dzisiejszego wpisu. Otóż kiedy przeglądałam katalog firmy DMC, bardzo zainteresowała mnie włóczka Natura Just Cotton. Dzięki uprzejmości polskiego oddziału firmy już po kilku dniach miałam ją w łapkach i mogłam przetestować. Wynikami tychże testów podzielę się w tym wpisie. Dotarły do mnie takie dwa oto kłębuszki, które okazały się świetnie łączyć z włóczką Yarn Art Jeans, ale o tym, co z tego połączenia powstało w dalszej części wpisu.


Zacznijmy od informacji najbardziej podstawowych. Włóczka Natura Just Cotton, jak nietrudno zgadnąć, składa się w 100% z bawełny. Należy do drugiej kategorii grubości, o czym możesz więcej poczytać w tym wpisie (klik), co oznacza, że jest bardzo cienka. Producent zaleca do niej szydełko 3mm lub druty 2,5-3,5mm. Włóczka ma w kłębku 50g i 155m.


Co z ceną? Według mnie nie należy do zbyt wygórowanych. Kłębek włóczki kosztuje w większości sklepów poniżej 10 złotych za kłębuszek. Oto przykładowe ceny z kilku pasmanterii (stan na 1.02.2016). Po kliknięciu nazwy sklepu przeniesie Cię do miejsca, gdzie możesz włóczkę kupić:

Kolory również wyglądają zachęcająco. Odnaleźć możemy około 60 odcieni, bardzo ładnych, zarówno intensywnych, jak i pastelowych kolorów. Takie palety to ja lubię! Zapewniam dodatkowo, że przynajmniej barwy moich włóczek wyglądają jeszcze piękniej w rzeczywistości, niż na ekranie.


Do czego się nadaje? Oczywiście wszystko zależy od dziewiarskiej wyobraźni, ale jest kilka rzeczy, do której bym ją szczególnie poleciła:
-wyroby dziecięce - ciuszki, małe maskotki, kocyki, dodatki,
-pledy i przykrycia,
-przedmioty użytkowe, jak osłonki na doniczki, na kubki, wszelkiego typu etui,
-ubrania letnie - bluzeczki, sukienki, lekkie sweterki, spódnice.

Zanim przejdziemy do testów, pokażę Ci może, do czego ja wykorzystałam tę włóczkę. Tak się fajnie złożyło, że akurat przyjaciółka poprosiła mnie o czapeczkę dla 9-miesięcznego bratanka, więc połączyłam błękitne Just Cotton z beżowym Jeansem i tak powstało urocze, pastelowe nakrycie głowy dla małego kawalera:

Użyłam podwójnej nitki i szydełka do knookingu 3,5mm. 

Zostało mi bardzo dużo Jeansu i dość sporo błękitu, a więc połączyłam je z różem i z elementów wydziergałam piórnik. Jeśli zaciekawiło Cię rozwiązanie zagadki ze wczorajszego postu na fanpage (klik), oto ono:

Tutaj pojedyncza nitka i szydełko 2,25mm.

Piórnik podszyty jest drobną kanwą do haftu. Czeka wciąż jeszcze na zapięcie, ale już mi się podoba. Oto schemat kwadratowych elementów, z których powstał (proszę mi wybaczyć moje marne umiejętności plastyczne):


Do testów posłużył mi głównie piórniczek, choć i czapka miała swoją rolę. Została wyprana w 40 stopniach i absolutnie nic (poza tym, że oczka się wyrównały w trakcie suszenia) się z nią nie stało. Piórnik również przeszedł pranie w 40 stopniach, tym razem w pralce, a później prasowanie. Na koniec pomęczyłam go jeszcze, pocierając intensywnie, ale pozostał niewzruszony - a ja pozostałam pod wrażeniem.
Włóczkę zatem bardzo dobrze się pierze, nie puszcza kolorów, nawet przy pierwszym praniu, i nie niszczy się w pralce. Można ją bez obaw prasować na najniższej mocy żelazka, a do tego jest bardzo odporna na mechacenie się. 

Podsumujmy moje wrażenia.
No cóż, zakochałam się w Just Cotton. Ma przepiękne kolory i przyjemny splot, choć zdarza się jej rozwarstwiać, a także jest wydajna. Bardzo ładnie wygląda w robótce, a do tego składa się w 100% z naturalnego włókna - bawełny, dzięki czemu można z niej dziergać dla dzieci i z myślą o upalnych letnich dniach, a ona odwdzięczy się, pochłaniając wilgoć i nie powodując pocenia. Nie wyciąga się również, zachowuje kształt, jest odporna na trudne warunki i bardzo wytrzymała. Jedyne, co mogę jej zarzucić to fakt, iż jest troszkę sztywna, szczególnie przed praniem. Poza tym uchybień nie stwierdziłam i już planuję zakupy, w których zawrę co najmniej kilka kłębuszków - muszę tylko zmniejszyć zapasy!
Jeszcze na koniec kilka propozycji robótek ze strony producenta - po kliknięciu na zdjęcie przeniesie Cię do źródła:
źródło
źródło
źródło
źródło
źródło
źródło


A jak Tobie się podoba włóczka? Co o niej sądzisz? Zamierzasz po nią sięgnąć, czy może już była taka okazja? Podziel się wrażeniami w komentarzu!

A przy okazji, właśnie kupiłam w Chinach taki zestaw szydełek. Czyż nie są piękne? A kosztowały tylko 22zł ;)


Komentarze

  1. Możesz wrzucić zbliżenie głowek tych szydełek? Włóczka piękna i nie znałam jej.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oczywiście :) jak wrócę do domu (czyli późnym popołudniem) to wyślę ci przez facebooka :)

      Usuń
  2. świetne kolory, zachęciłaś do wypróbowania jej :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Koniecznie muszę ją wypróbować :-) Świetna recenzja.
    Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
  4. Pomysł z piórnikiem podłapuję, lubię takie włóczkowe gadżety. :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Muszę mamie podrzucić te informacje! :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Swietna recenzja :) Mam jednak dwie lewe rece to szydelkowania.. Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  7. piękne kolory. Czy wg Pani ta włóczka byłaby dobra do prac amigurumi?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Na amigurumi się nie znam, bo nie robię, ale producent w katalogu pokazuje ami robione tą włóczką, więc zapewne tak :)

      Usuń

Prześlij komentarz

Zostaw po sobie ślad i powiedz mi, co myślisz!

Popularne posty