Single Tweed od Nellie i czapka Malinowy Chruśniak


Witajcie, kochani! Dziś przybywam do Was z recenzją kolejnej pięknej włóczki od Nellie's Fibers. Tym razem na tapecie wylądowało Single Tweed.

INFORMACJE PODSTAWOWE

Jest to włóczka o składzie 100% merino. Po raz kolejny powtórzę - merino to ciepłe, odzwierzęce (pozyskiwane z wełny merynosa) włókno, które ma przewagę nad wełną owczą - jest bardziej miękkie i nie gryzie. Jego zaletą jest także sprężystość, podatność na blokowanie, no po prostu jest to jedno z moich ulubionych włókien ;)
Single tweed ma 95m/25g, co oznacza ok. 380m/100g, czyli włóczkę raczej średniej grubości. Jest dość słabo spleciony, uprzędziony tak, że niektóre miejsca są cieńsze, inne grubsze i mniej zbite. Do tego nitka główna przetkana jest kolorowymi "fafolkami", tworzącymi właśnie efekt tweedu.


PIELĘGNACJA

Przed pracą z tą włóczką należy się przygotować na to, że jest ona nieco specyficzna. W robótce wygląda bardzo niepozornie, natomiast gdy poświęcimy jej trochę uwagi, zmienia się nie do poznania. Zarówno próbkę przed obliczeniami, jak i gotową robótkę należy zamoczyć na kilka do kilkunastu minut w wodzie o temperaturze ok. 40 stopni z dodatkiem delikatnego detergentu (u mnie jest to szampon), później wypłukać, odcisnąć np. przy pomocy ręcznika i zostawić na płasko do wyschnięcia/zblokować. Dzięki temu zabiegowi nitka puchnie, splot się wypełnia, a robótka staje niezwykle miękka, puchata, przyjemna w dotyku i elegancka.
Ot, takie Brzydkie Kaczątko wśród włóczek ;)
Dodam jeszcze, że przy pierwszym praniu nitka ma tendencje do dość sporego farbowania (jeśli łączycie jasny kolor z jakimś ciemnym, lub intensywnym, polecam dorzucić do moczenia chusteczkę wyłapującą barwnik), natomiast w kolejnych praniach już nie zauważyłam tego problemu.
A, włóczka jest dość odporna. Wylałam na nią gorącą kawę i się nie sfilcowała!


CZAPKA MALINOWY CHRUŚNIAK

Wśród trzech kolorów, jakie posiadam - ecru, fiolet i malina - na pierwszy ogień wybrałam ten ostatni. Powstała czapka popularnym wzorem kłosów, która pięknie pasuje do mojej ciemnej, wełnianej kurtki zimowej. Łopatologiczną instrukcję, zawierającą również opis zwężania, zamieściłam tutaj:


Do czapki dorobiłam jeszcze pompon - nawiasem mówiąc, po namoczeniu i wysuszeniu go odkryłam, że jest przepiękny. Mięciutki, zbity, taki idealnie kulkowaty - zatem nitka nadaje się do robienia pomponów.

Mój malinowy chruśniak prezentuje się tak:


Użyłam drutów 3mm, zużyłam ok. 70g włóczki (wliczając włóczkożerny pompon).

PRACA Z WŁÓCZKĄ

Trzeba się nastawić na to, że efekt nie będzie wspaniały od razu. Jak wspomniałam, włóczka to takie brzydkie kaczątko, więc splot może się z początku wydawać nierówny, szorstki, rozlazły. Trzeba pogodzić się z tym, że dopiero po praniu będzie lepiej.
Nie oznacza to, że z włóczką źle się pracuje - co to, to nie. Nie rozwarstwia się na nitki składowe, bo zwyczajnie ich nie ma. Fajnie ślizga się zarówno po dobrych drewnianych (ja mam Drops Romance), jak i metalowych drutach. Moim skromnym zdaniem pięknie wychodzi na zdjęciach "w trakcie" i fotkach motka, sprawiając takie rustykalne wrażenie.

Zalecałabym do niej szydełko 3-3,5mm oraz druty 2,5-3,5mm w zależności, jaki efekt chcemy uzyskać.


ZASTOSOWANIE

Ja polecam przede wszystkim na odzież - praktycznie całoroczną, bo i na zimę, i na jesień, i na wiosnę, i nawet na chłodniejsze noce lata. Świetnie nada się na swetry, czapki, szale, kominy, rękawiczki, mitenki, kocyki. Jest termoizolująca, przepuszcza powietrze i wchłania wodę - grzeje, ale nie daje efektu przepocenia się. Doskonała będzie dla osób, które nie są uczulone na wełnę, ale zwykłe owcze włókno jednak je podgryza, również dla dzieci (dowód poniżej - młoda pokochała moją czapkę, szczególnie "bonbla" ;))

Sweter autorstwa innej uzdolnionej polskiej dziewiarki z właśnie tej włóczki możecie zobaczyć tutaj (klik).


PODSUMOWANIE

Single Merino to bardzo ciekawa włóczka o niezwykłych właściwościach i składzie, która zadowoli nawet bardzo wybredną dziewiarkę. Świetna dla osób lubiących nie tylko ładne, ale i praktyczne, ciepłe, naturalne dzianiny. Bardzo efekciarska dzięki ozdobie w postaci tweedu, niezwykle przyjemna i miękka, wspaniała do otulenia się. Nie należy do włóczek nieprzyzwoicie drogich - stosunek ceny do jakości jest bardzo fajny.

Można ją kupić w cenie 9,50zł za 25-gramowy motek TUTAJ (klik).

Was teraz zachęcam do zostawienia swojej opinii na temat włóczki, czapki i recenzji w komentarzu, a także gorąco proszę o zostawienie like na stronie Nellie's Fibers - to mała, solidna, polska firma, sprzedająca świetne jakościowo włóczki, której należy się rozpropagowanie ;)


Komentarze

  1. Powtórzę się: dopiero w Twojej wersji wzór ten mi się spodobał :-) Świetnie dobrana włóczka :-)Słowo daję: odgapię ;-) Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  2. Kurczę już drugi raz widzę tą włóczkę i mam wielką potrzebę mienia :P Zwłaszcza to, że ona się robi puchata mnie ciekawi :D

    OdpowiedzUsuń
  3. Bardzo dziękuję za wspomnienie o mnie:))) Ja tweed pokochałam (prawie) od pierwszego wejrzenia, mam chęć na kolejne projekty z tą włóczką, ciekawi mnie jak będzie się prezentowała w innych projektach niż sweter:) Czapeczka wygląda zachęcająco, tweed przepięknie podkreślił to co było do podkreślenia w tym wzorze, po prostu pięknie!!! Pozdrawiam:)))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Czekam na Twoje inne projekty, tym bardziej, ze widziałam, iż masz spory zapasik!

      Usuń
  4. Czapka wyszła pięknie. Kolor bardzo mi się podoba.

    OdpowiedzUsuń
  5. Jestem bardzo ciekawa fioletu :) Podoba mi się określenie brzydkie kaczątko ;)

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Zostaw po sobie ślad i powiedz mi, co myślisz!

Popularne posty