Nowe bolerko, stare ciuszki i prezent dla siebie samej

Zacznę może od wzoru.
źródło (klik)
 Kwadraty z niego robiłam już wiele razy, ale wykończenie sama wymyślam. Pierwsze bolerko, jakie dzięki niemu powstało, prezentowało się następująco:

Układ kwadratów był taki, jak na schemacie. Zrobiłam je z białego kordonka nowosolskiego 50x4 szydełkiem 2mm.
Kolejne powstało z kordonka z Nowej Soli grubości 50x3 w kolorze miętowym i przy pomocy szydełka 1,25mm, a więc byłoby na mnie przyciasne.Wymyśliłam zatem własny układ kwadratów, dodałam ich kilka. Efekt tak się prezentuje:
Oprócz tego robiłam również bluzeczkę, ją niestety bez wzoru. Kordonek nowosolski 50x4 wanilia, szydełko 2,5mm. Wyszła tak:

A na koniec coś miłego: byłam u dentysty i żeby wynagrodzić sobie stres, kupiłam sobie prezent (taaaak, to smutne, sama sobie, ale któż wie lepiej ode mnie, czego potrzebuję?). W zasadzie dwa prezenty, ale pierwszy ma mało wspólnego z tematyką bloga - są to sandałki, drugi natomiast to materiał do nauki nowej techniki.
Sploty szydełkowo-koralikowe, witajcie! Zamierzam uczyć się od Qrkoko, z tego filmiku.
Pozdrawiam!

Komentarze

  1. Bardzo fajne bolerko i świetna bluzeczka! :) Muszę też kiedyś zainwestować w kordonek z Nowej Soli. A robienie sznurów szydełkowo-koralikowych baaardzo wciąga - wiem coś o tym :) Pozdrawiam i zapraszam także do mnie

    OdpowiedzUsuń
  2. Trzymam kciuki za naukę nowej techniki :) Pochwal się koniecznie jak już zrobisz pierwszy sznur!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję :) ale trochę spóźniony komentarz, w nowszych wpisach już są :) oczywiście dziękuję też za przyjemne chwile przy nauce ze świetnego filmiku

      Usuń

Prześlij komentarz

Zostaw po sobie ślad i powiedz mi, co myślisz!

Popularne posty