Serwetka liściasta i szalik

Udało mi się ukończyć serwetkę, podpisaną w gazetce "Wśród gęstego listowia...". Powiem szczerze, tyłka mi nie urywa. W rzeczywistości kolor miętowy:


Oprócz tego szalik dla mojej rodzicielki na Dzień Matki robiony węzłami Salomona i resztkami włóczki takiej przyjemnej, miękkiej, lejącej się:

Komentarze

Popularne posty