Sweter tęczowy
Udało mi się ukończyć mój tęczowy sweterek! Jestem wprost zachwycona efektem, jaki uzyskałam z włóczki Nako Vals, w ogóle zakochałam się w tym dziergadełku po uszy (ach, ta skromność). Oto efekt moich zmagań:
Użyłam szydełka z doczepioną nitką, a więc metody knookingu. Krawędzie obrobiłam zwykłymi słupkami i półsłupkami. Projektowałam go na bieżąco sama, a wzór ażurowy to luźne wariacje na temat tego:
Zeszło na niego trochę ponad dwa motki Nako Vals nr. 8923, kupionego w kamart.net.
A tak się prezentuję w tym moim kolorowym dziele:
A teraz czas na nie moje rękodzieło. Wśród prezentów, które dostała moja mama wczoraj, były dwie takie oto ręcznie zrobione rzeczy. Anioł jest naprawdę niesamowity, a i motylek piękny.
A na koniec kilka dzisiejszych wiosennych zdjęć:
Ale fajna kicia:) Pięknie wyszedł. Sweter genialny:)
OdpowiedzUsuńCudna tęczowa bluzeczka :-) Pięknie w niej wyglądasz :-)
OdpowiedzUsuńWiosenne zdjęcia wspaniałe!
Pozdrawiam serdecznie.
Zapachniało wiosną! Bardzo fajna bluzeczka, bije od niej taka energia. Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńSuper się prezentuje. :-) Nie myślałaś, żeby zrobić do niego opis i wstawić gdzieś z możliwością jego zakupu?
OdpowiedzUsuń