Wspólne dzierganie bluzki

Witajcie, kochani! Dzisiaj przychodzę do Was z projektem bluzki, którą skończyłam już kilka dni temu, ale dopiero teraz rozrysowałam schematy, zrobiłam zdjęcia i przygotowałam opis. Zapraszam do wydziergania bluzki ze mną, bo jest bardzo prosta, szybka w robocie, a moim zdaniem również ładna.


Ja użyłam do zrobienia bluzeczki dwóch włóczek Dropsa - Cotton Light (50% bawełny, 50% poliestru, 105m/50g) w kolorze 31 oraz Paris (100% bawełny, 75m/50g) w kolorze 02. Pomimo różnicy grubości i składu włóczki ładnie się zgrały dzięki szydełku 5mm.

Zaczynamy od zrobienia dwóch miseczek na biust według schematu:


Następnie zszywamy miseczki:


Przychodzi kolej na plecy. Robimy łańcuszek na odpowiednią szerokość, kilka rządków, gdzie jedno oczko łańcuszka to 1 słupek, a następnie przechodzimy do zwężania. Co jakiś czas sprawdzamy, czy plecy pasują do zszytych miseczek po bokach.



Zszywamy plecy i miseczki z boku, pozostawiając dostatecznie duży otwór na pachy (musimy wziąć pod uwagę, że będą jeszcze ramiączka). Następnie wokół dołu robimy rządek półsłupków w każde oczko - zastąpi on nam łańcuszek początkowy przy robieniu części głównej:


Teraz czas na część główną. Dziergamy na zrobionych wcześniej półsłupkach wg schematu:



Potem jeszcze pierwszym kolorem (jeżeli robicie dwukolorową bluzkę oczywiście) robimy 3 okrążenia po jednym słupku w każde oczko.

Pozostaje nam zrobić ramiączka i obwódkę z tego samego schematu (przy czym przy ramiączkach muszelki są z obydwu stron łańcuszka, a nie tylko z jednej):



Nasza bluzka jest gotowa! Ja robiłam ją dwa dni, ale nie mam motorka w łapkach, więc pewnie można zrobić ją jeszcze szybciej. Jestem pewna, że nawet osoba początkująca poradzi sobie z tak skonstruowanym topem.


Zostawiam Was, kochani z tym kursem. Jak zwykle - dajcie mi znać, jak się podoba, w komentarzu, jeśli macie ochotę się podzielić z innymi to zapraszam do wklejania linka, a jak Was zainspirowałam do jakiejś pracy, to koniecznie mi ją pokażcie! Miłych wakacji!

Komentarze

  1. Ja mam ogólny zarzut do letnich szydełkowych ubrań - za dużo dziur! ;) I przez to bluzka na ramiączkach, w zamierzeniach na gorętsze dni, musi być nakładana na jeszcze jedną warstwę materiału... Co innego taki porządny, ciasno upleciony sweter <3 Ale, żeby nie było, że tylko marudzę - świetne połączenie kolorów!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie ma co być zbyt pruderyjnym i wstydzić się kilku prześwitów ciała ;) Ja śmiało noszę szydełkowe, ażurowe bluzeczki wyłącznie na sam stanik

      Usuń
  2. Świetna bluzeczka :) oj chętnie bym i ja zrobiła, ale trochę chyba bym się krępowała w takiej chodzić, chociaż z drugiej strony, jak nigdy takiej sobie nie sprawię, to nie będę wiedziała, czy faktycznie, jest to jakiś powód do oporów ;) także może się zdecyduję :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Takiej samej nie zrobię, ale chętnie wykorzystam wzór w innej robótce. Na razie kończę inne projekty i trochę czasu brakuje....

    OdpowiedzUsuń
  4. Wspaniała bluzeczka :-) Piękne kolory i rewelacyjny wzór - świetnie w niej wyglądasz :-)
    Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
  5. Fajna tunika:) - świetnie połączenie kolorów:) Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  6. Super pomysł :) Bluzeczka wyszła pięknie .

    OdpowiedzUsuń
  7. Piękna bluzeczka, idealna na lato. Może widać trochę ciała, ale nie jest prowokująca, lecz subtelna i ze smakiem. Bardzo podoba mi się połączenie kolorów. To świetna alternatywa dla ubrań w sklepie. Robiąc taką samemu ma się gwarancję, że będzie się wyglądać oryginalnie! Super!

    Pozdrawiam

    Karolina J

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Zostaw po sobie ślad i powiedz mi, co myślisz!

Popularne posty