Knooking - co to, z czym to się je i jak zrobić szydełko?



Na dzień dobry pochwalę się - uruchomiłam dziś grupę na temat knookingu, gdyż jeszcze w Polsce takiej nie było, a jest na nią zapotrzebowanie. Mamy już 70 członków i serdecznie Was tam zapraszam. Planujemy uczyć się od siebie wzajemnie, chwalić pracami, pytać o poradę, udostępniać inspiracje et cetera...

A teraz powiedzmy sobie, co to właściwie ten knooking jest. A właściwie przypomnijmy, ponieważ wspominałam o tym już we wpisie Z motyką na słońce, czyli knooking

Knooking, lub spolszczone drutełko, to metoda, za pomocą której można uzyskać szydełkiem ściegi drutowe. Za jeden drut służy nam wspomniane szydełko, za drugi natomiast żyłka lub nitka pomocnicza. Można tak uzyskać większość ściegów, a do tego ma to też swoją przewagę - robienie naokoło jest dużo łatwiejsze, gdyż żyłka może być dowolnej długości, a my możemy tworzyć bardzo małe robótki, np palce od rękawiczek. Drutełka to na ogół szydełka z żyłką (bez niczego na końcu) lub z dziurką na żyłkę pomocniczą, można ją także dokleić taśmą do zwykłego szydełka, szczególnie na początku, podczas nauki. I co najważniejsze - jest dużo łatwiejsza, niż się wydaje.

A jak się nauczyć? Najłatwiej z filmików instruktażowych. Najlepsze mają Niemki, co prawda nie są one w naszym języku, ale można bardzo dużo podpatrzeć. Najbogatsza playlista z filmikami do nauki knookingu: KLIK.

A teraz przejdźmy do tego, jak samemu zrobić szydełko do knookingu / drutełkowania. Nada się do nauki, ale z powodzeniem także można nim działać na dłuższą metę. 

Potrzebujemy:
  • szydełka zwykłego, bez rączki, w wybranym przez nas rozmiarze (najlepiej o rozmiar mniejszym, niż szydełko, którego normalnie użylibyśmy do danej włóczki)
  • niestrzępiącej się włóczki lub sznureczka, w miarę cienkiego
  • taśmy klejącej ( na zdjęciach z braku laku plaster, ale taśma jest lepsza, bo robótka się po niej ślizga)

Sznurek powinien mieć długość około 2 razy większą, niż planowana robótka. Przykładamy go tak, jak na zdjęciu, aby kawałek przylegał do szydełka, a reszta zwisała luźno za nim.


Następnie bardzo ciasno, począwszy od 2-3mm nad sznurkiem, owijamy sznureczek i szydełko taśmą klejącą na około, dbając, by zbytnio nie nachodziła jedna warstwa na drugą, ponieważ robótka ma nam się swobodnie ślizgać.


Owijamy tak aż do końca szydełka dbając ciągle, by taśma bardzo mocno przylegała do naszego powstającego drutełka, a także, aby nie powstawały zgrubienia czy nakładające się bardzo na siebie warstwy taśmy. Na koniec owijamy jeszcze ciasno kawałek sznurka za szydełkiem, odcinamy taśmę i ewentualne odstające jej fragmenty. Gotowe, możemy działać metodą knookingu, która daje nam ogromne możliwości, takiego szydełka możemy użyć również do szydełkowania tunezyjskiego sporych przedmiotów.


A na koniec kilka poglądowych prac, które powstały, od kiedy pół roku temu zaczęłam przygodę z knookingiem. Powiem Wam, że naprawdę warto uczyć się tej metody :)







I aktualnie robiona przeze mnie gruba, mięsista poducha:


Jeżeli zainteresowała Was ta metoda, jeszcze raz zapraszam do grupy na facebooku, do której link macie wyżej.

Pytanie drugie:


Tło pytania trzeciego:


Komentarze

  1. Wow bardzo fajna i ciekawa sprawa ;) jeszcze o tym nie słyszałam, musiał umknąć mi twój post...Chętnie zapiszę się do grupy.

    Pozdrawiam i zapraszam do mnie ;)
    http://made-by-ilka.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  2. Ale mi się to spodobało!!! Rewelacja!!! Muszę się zapoznać i nauczyć :)

    Pozdrawiam i zapraszam do mnie ;)
    https://www.facebook.com/madebyszela?ref=aymt_homepage_panel

    OdpowiedzUsuń
  3. Od listopada posiadam szydelka z żyłką i tak sie z nimi,,macam" ale po tym co widze tu musimy wejść w staly związek pozdrawiam super blog

    OdpowiedzUsuń
  4. Super sprawą, muszę spróbować dziękuję za playliste z rolnikami, pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  5. poczyniłam swoją pierwszą czapkę na drutełku. super sprawa!!! nikt mi nie wierzy, że dalej nie umiem robić na drutach ;). moje pytanie: czy możliwe jest sprucie np. dwóch rządków? czy jeśli się pomylę, a nitka już wyciągnięta, to trzeba spruć całość i robić od nowa? a co jeśli zgubię oczko? robi się dziura czy praca się pruje?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zasady są takie same, jak przy naprawianiu robótek na drutach

      Usuń
    2. kompletnie nie umiem robić na drutach... mogę prosić o wskazówki?

      Usuń
    3. Dosyć dobrze jest to opisane na blogu www.abc-robotek-na-drutach.com.pl/

      Usuń
  6. Aniu, jesteś kochana. Nauczę się od Ciebie knoohingu. Mam nadzieję, że mi się uda. Powiedz, proszę, poleć mi dobre szydełko. Zupełnie nie mam pojęcia jakie kupić, a to będzie moje pierwsze z żyłką. I dziękuję za adres strony robótek na drutach. Też zapisałam i skorzystam. Zima długa, może czasu starczy. Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  7. Aniu,
    Studiuje i studiuję i mi nie wychodzi;(. Problem pierwszy przy zsuwaniu z szydełka - wszystko się blokuje przy użyciu taśmy i cienkiej żyłki. Ale nie jest najgorsze. jestem przy drugim rządku i kiedy przerabiam jedno następne chowają się tworząc bezkształtny pasek w który wbijam szydełko próbując odnaleźć następne oczko;(. Do tej pory robiłam na drutach i strasznie mi w takich momentach brakuje drugiego druta, który "trzymał je w górze". Ale chcę pojąć drutełko! Co robię źle? może za bardzo ściągam?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jeden i drugi problem powinno rozwiązać szydełko z żyłką

      Usuń
  8. Sprawnie operuję i szydełkiem i drutami. Pod choinkę dostałam szydełka z dziurką. Kompletnie nie wiedziałam co z tym zrobić, ale gdzieś w głowie miałam obraz oczek na szydełku tunezyjskim. Poszukałam w internecie, znalazłam i już umiem! Jestem pewna, że szydełko z żyłką jest dużo wygodniejsze niż z przewleczoną przez oczko lub dołączoną nitką pomocniczą. Żyłka po prostu jest sztywniejsza i utrzymuje nabrane oczka na odpowiednim poziomie, nie daje im się wciągnąć. W sumie jest to bardzo fajna sprawa dla osób, które radzą sobie na szydełku, a nie umieją dziergać na drutach. Czy ja będę korzystać z tej metody- nie wiem. Dużo sprawniej idzie mi tradycyjne sztrykowanie na drutach...
    Mamaviola

    OdpowiedzUsuń
  9. A gdzie kupię takie szydełko z żyłką ? wszędzie tylko są takie z dziurką...

    OdpowiedzUsuń
  10. A gdzie znajdę takie szydełko z żyłką ? wszędzie są tylko te z dziurką..

    OdpowiedzUsuń
  11. Też mam ochotę zabrać się za szydełkowanie tą metodą, ale ciągle czasu brak. Ciągle inne rzeczy do zrobienia ;) Jednak warto wiedzieć, gdzie zaglądnąć w razie czego ;)

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Zostaw po sobie ślad i powiedz mi, co myślisz!

Popularne posty